Wojny

Chcesz wypowiedzieć nam wojnę?

Zrób to w tym miejscu.

	Cytat:
	hmm, IMHO przepis ten nie jest zbyt racjonalny.

Nie rozumiem o co chodzi.
Nie rozumiem tez czemu w czasie tych dwoch dni kiedy nie mialam dostepu do netu usuneliscie moj temat o wojnie. Gdybyscie tego nie zrobili to nie byloby moze tyle problemow. A jeszcze jedno, arthur sie podobno nie pokazuje, a zobaczcie to:

[CENTER]Data: 03.11.2006 22:53:52

< arthur > vs. < Olbka >
Wilkołak - Wampir
[ 67 ] Poziom [ 74 ]
[ 50 (+40) ] Siła [ 55 (+25) ]
[ 53 (+30) ] Obrona [ 56 ]
[ 52 ] Zwinność [ 78 ]
[ 28 ] Wytrzymałość [ 52 ]
[ 42 ] Charyzma [ 50 ]
[ 22.366 ] Doświadczenie [ 26.733 ]
[ 10.051 ] Zdrowie [ 14.154 ]

[ 0 ] Zadane obrażenia [ 128 ]
[ 9.924 ] Zdrowie [ 14.154 ]

Zwyciężył(a): Olbka - zdobyte złoto: 215

Z mojego doswaiczenia wynika ze osoba ktora jest pierwsza to atakujacy wiec arhtur gra czy nie?

a co jak mnie ktos wali to sie odwdzieczam Smile

Przeczytaj cala dyskusje. I wogole wobec swioch klanowiczow to nie fair postepujesz. Wiesz na co ich skazales? My ich tluczemy i tluczemy a oni o niczym nie widza, przez to nie mieli szans wczesnije protestowac przeciw wojnie tylko dlatego ze Ty nie masz czasu ich powiadomosc? Napisanie wiadomosci do calego klanu duzo nie zajmuje, na atakowanie miales czas wiec jedna wiadomosc wyslac tez bys dal rade. A poza tym jesli Tobie termin nie pasuje to nie znaczy ze innym tez. U nas kilku osobom nie pasuje a na ten termin przystalismy. Moze powinienies dac sie wypowiedziec innym ze Towjego klanu?

	Cytat:
	Nie rozumiem tez czemu w czasie tych dwoch dni kiedy nie mialam dostepu do netu usuneliscie moj temat o wojnie. Gdybyscie tego nie zrobili to nie byloby moze tyle problemow.

W sprawie formalnej: nie usunęliśmy tego tematu Smile

Cały czas jest na naszym forum.

a gdzie on jest? a zreszta to nie wazne, jesli lider waszego klanu na s7 tak postepuje i nie obchodzi go co sie dzieje z jego klanem to tej wojnie nie moze byc dalej. Z czyms takim jeszcze sie nie spotkalam, zeby tak postepowac.

Co z tym zrobimy? Napisalam do mojego klanu zeby przestali was atakowac. Musimy jakos warunki rozejmu ustalic.

gdy pisalem ze mi termin nieodpowiada to mialas to gdzies,teraz szukasz problemow a pisz w tym temacie

Właśnie poczytałem na forum BF o tej "wojnie" o ile tak to można nazwać i szczerze powiem, że takiej maskarady to dawno nie widziałem i normalnie z krszeła spadłem jakie rzeczy udało mi się tam wyczytać. Po pierwsze, o ile jeszcze mój mózg funkcjonuje normalnie (a po tym co przeczytałem można sądzic różnie) to Klan Wanamingo jest:
a) niehonorowy
b) niezorganizowany
c) tchórzliwy
d) i nikt w nim nie wie o co chodzi.
Gorszych bzdur nie czytałem w życiu, ale o tym później.

Otóż, następna sprawa, bo wyczytałem też, że kompletnie nie można się z nami skontaktować i że Ty, (nie wiem, czy te przeprosiny to był dobry pomysł Smile

) leii "uderzałaś do mnie (administratora) na forum", żeby się dowiedzieć co się dzieje lub co jest źle. Z całym szacunkiem, ale jakoś tego nie zauważyłem. Przy każdej mojej wypowiedzi masz na dole mail i np. możliwość napisania PW a ja ostatnio jakoś nie miałem przyjemności otrzymania od Ciebie żadnej wiadomości, więc jeżeli uważasz, że napisanie odpowiedzi na forum jest interwencją do administratora to widocznie mamy o tym inne pojęcie.

Sprawa następna, ta nieszczęsna wojna, bo to się robi po prostu żałosne.
Po pierwsze, jak się wypowiada komuś wojnę, to wypadałoby podać adres własnego forum (chociażby po to, żeby uniknąć powyższych problemów).
Po drugie, skoro się wypowiedziało wojnę, to się czeka na odpowiedź i co to ma być za gadanie, ża dałaś 72 godziny. A nie można było napisać, że dajesz nam 72 godziny? Chyba, że zakładasz, że skoro Ty wymyśliłaś limit czasowy, to reszta (chyba drogą telepatyczną) od razu go odgadnie, no jak widać tak się nie stało. Na przyszłość polecam napisać, że np. macie czas do poniedziałku i tyle.
Po trzecie, najpierw chciałaś wojny, teraz już podobno nie chcesz. Zdecyduj się.

I nie dziwi Cię to, że w czasie całej tej cudownej wojny nie ma na forum BF żadnego raporty z naszej walki??? No nie wiem, myślisz, że jak wkleisz 20 raportów i nikt się nie odezwie, to jak wkleisz 100, to będzie odpowiedź. Otóż, nie bedzie.

Droga leii, bo nie wiem jak masz na imię, to co się zaczęło źle nie może się dobrze skończyć.
Nie poczekałaś na rozwój sprawy i zaczęłaś atakować, a tak się nie robi.

Koniec i kropka.

Po pierwsze do uderzenie tyczylo sie nie uderzania do Ciebie tylko to byla odpowiedz na "niech wasz dyplomata albo szef klanu uderza na nasze forum, a jakoś się uda dogadać" (post B`aaku z 18:41).

Po drugie jak ktos wypowiadal nam wojne to nigdy nie podawal adresu forum. Wogole tyle z nami nie gadali, dawali link do tematu na foorum glownym i tyle. Podalam nazwe, tak trudno jest odszukac klan w statystykach i wejsc na strone domowa - ja tak weszlam na wasza.

Po trzecie: w poniedzialek wieczoram, kolo 23 zalozylam na waszym forum temat, nie pamietam jak nazywal sie dzial, znajdowal sie pod dziales legends, wtedy forum bylo troche inne, o ile mnie pamiec nie mysli nie bylo tego tematu w ktorym tu piszemy. Dalam tam link do strony na forum BF i dyskutowalam troche z arthurem i MIKSIKiem o wojnie. Arthur na koniec napisal zeby moze o teminie podyskutowac, ja musialam juz isc bo zrobila sie 12, napisalam tylko zeby odezwal sie do Olbki i z nia dyskutowal dalej o terminie. I arthur tego nie zrobil. Ja przez dwa dni nie mialam dostepu do netu i potem jak weszlam na forum tamtego tematu nie bylo. Nie wiem o co Ci chodzi z tymi 72h bo od poniedzialku od 23 do piatku do 12 bylo troche wiecej. Na forum glowym pisze wyraznie od kiedy do kiedy jest wojna. Kazdy mogl przeczytac.

Po czwarte: uwazam ze wojna nie ma sensu jesli jka to sie brzydko mowi arthur dal d**y, i nawet nie raczyl poinformowac czlonkow waszego klanu na s7 ze jakis klan wypowiedzial mu wojne. Ze mu termin nie pasowal nie znaczy chyba ze wojny nie moze byc, my zreszta sie nie uparlismy na ten termin. Bylismy sklonni ja przelozyc, gdyby tylko ktos do mnie czy do Olbki napisal. Sa PW przeciez, tak trudno z nich skorzystac?

Uwazam ze nalezy sie zastanowic czyja to wina ze tak wyszlo. W koncu atrhur juz w poniedzialek wiedzial ze macie wojne, ale w zaden sposob nie dyskutowal warunkow i nawet nie powiadomil innych.
To ze nie ma raportow zdziwilo mnie ale mogliscie je wklejac u was na forum i potem jedna osoba na raz mogla je przerzucic.

	leii napisał:
	Na forum glowym pisze wyraznie od kiedy do kiedy jest wojna. Kazdy mogl przeczytac.

Pod warunkiem, że każdy codziennie je odwiedza, tak? Bo ja akurat nie.

leii napisał:

Po czwarte: uwazam ze wojna nie ma sensu jesli jka to sie brzydko mowi arthur dal d**y, i nawet nie raczyl poinformowac czlonkow waszego klanu na s7 ze jakis klan wypowiedzial mu wojne. Ze mu termin nie pasowal nie znaczy chyba ze wojny nie moze byc, my zreszta sie nie uparlismy na ten termin. Bylismy sklonni ja przelozyc, gdyby tylko ktos do mnie czy do Olbki napisal. Sa PW przeciez, tak trudno z nich skorzystac?

Tak się składa, że poinformował, ale zaczęliście bez dogrania sprawy do końca, z zaskoczenia (co mnie akurat jak na Wampiry nie dziwi). My, w przeciwieństwie do Was dopóki sprawa nie jest dograna nie atakujemy.
No dla mnie akurat znaczy. Popatrzmy np., że masz sąsiada, z którym chcesz się bić o 18 przed blokiem. I może on jeszcze ma do Ciebie przyjść i powiedzieć, że przyjdzie o 19, tak? Jeśli jednej stronie nie pasuje to dogadujecie się do chwili gdy pasuje i koniec.

	leii napisał:
	Uwazam ze nalezy sie zastanowic czyja to wina ze tak wyszlo. W koncu atrhur juz w poniedzialek wiedzial ze macie wojne, ale w zaden sposob nie dyskutowal warunkow i nawet nie powiadomil innych. To ze nie ma raportow zdziwilo mnie ale mogliscie je wklejac u was na forum i potem jedna osoba na raz mogla je przerzucic.

A ja myślę, że nie ma się nad czym zastanawiać, bez urazy oczywiście.

Nie musi codzinnie zagladac na forum glowne BF, przeciez link do tej strony podoalam juz w poniedzialek. Kazdy mogl go kliknac i zobaczyc.

Zaskoczenie od poniedzialku bylo wielkie, na prawde z dnia na dzien wojne zaczelismy. Sprawe bysmy dogadali ale trudno gadac jak sie druga strona nie odzywa.

Dla mnie to ze nie pasuje arthurowi nie znaczy ze calemu klanowi. Ja nie walcze tylko z nim ale z calym klanem. Ze temu jednemu czlonkowi nie pasuje nie znaczy ze to zly termin dla wszytskich.

leii napisał:

	Cytat:
	hmm, IMHO przepis ten nie jest zbyt racjonalny.

Nie rozumiem o co chodzi.

leii, bo to akurat moje subiektywne zdanie.

nasze hasło to "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego", więc jeśli arthurowi nie pasuje, to i reszcie też!

Święte słowa. I tyle powiem

dajcie sobie po razie i będzie git hehehe

no i minus 1 punkt w klasyfikacji po prostu za nic Confused

może jakoś to odbijecie, co? Twisted Evil

p.s. może przydałoby się zrobić przyklejony temat - coś w stylu wewnętrznego regulaminu wojny, coby uniknąć nieporozumień na przyszły raz? wytłuszczyłoby się czarno na białym, że skoro coś nie zostało dokładnie napisane, zaaprobowane, to tak jest i już.

oczywiście, bez zbytniej biurokracji Twisted Evil